I usłyszałem głos Pana mówiącego:
«Kogo mam posłać? Kto by Nam poszedł?»
Odpowiedziałem: «Oto ja, poślij mnie!»
Iz 6, 8
„Who Will Go: Into the Son Tay POW Camp” to tytuł książki napisanej z okazji 50. rocznicy rajdu na Son Tay, będącego próbą odbicia amerykańskich jeńców wojennych przetrzymywanych w Wietnamie Północnym. Operacja ta, oznaczona kryptonimem „Ivory Coast”, została przeprowadzona w nocy z 20 na 21 listopada 1970 r. w obozie jenieckim znajdującym się zaledwie 37 km od Hanoi, stolicy Demokratycznej Republiki Wietnamu. Wysłana tam grupa specjalna, którą dowodził Brig Gen LeRoy J. Manor (USAF) oraz COL Arthur D. „Bull” Simons (US Army Special Forces), wykonała uderzenie na obiekt w znakomity sposób. Spośród 56 komandosów, którzy wzięli udział w szturmie, tylko dwóch zostało rannych. Amerykanie stracili przy tym jeden jeden samolot myśliwsko-bombowy F-105 Thunderchief osłaniający akcję oraz śmigłowiec HH-3E „Jolly Green”, transportujący oddział „Blueboy”, którym dowodził kapitan Richard „Dick” Meadows. Helikopter ten został zresztą rozbity w kontrolowany sposób na dziedzicu więzienia w Son Tay, co też było częścią planu. Ostatecznie wszyscy uczestnicy akcji, wraz z załogą zestrzelonego thuda, powrócili szczęśliwie do swych baz. Rajd na Son Tay co prawda nie doprowadził do uwolnienia amerykańskich jeńców – ci zostali krótko wcześniej przeniesieni do innych placówek – to jednak wpłynął znacząco na poprawę ich warunków, w jakich byli przetrzymywani. Akcja ta pokazała też całemu światu determinację Stanów Zjednoczonych w niesieniu pomocy swym uwięzionym wojskowym, stając się jednocześnie jednym ze wzorów dla przyszłych operacji specjalnych.
Przebieg rajdu wraz z poprzedzającymi go wydarzeniami oraz jego następstwami opisane są szczegółowo w „Who Will Go”. Zawiera ona osobistą opowieść sierżanta Terry’ego Bucklera z oddziału Redwine, najmłodszego z uczestników rajdu. Obecnie działa on w stowarzyszeniach weteranów, w tym także w Son Tay Raid Association zrzeszającym uczestników rajdu. Drugim z autorów książki jest Cliff Westbrook, który służył w Siłach Powietrznych USA (USAF) jako pilot bombowców B-1 Lancer. Jego ojciec, Clyde „Nyle” Westbrook, również uczestniczył w operacji „Ivory Coast” jako dowódca Lime 02, latającej cysterny HC-130P zaopatrującej w paliwo maszyny biorące udział w misji.
„Who Will Go” pozwala poznać drogę, jaką Terry Buckler przebył, aby służyć w Siłach Specjalnych Armii Stanów Zjednoczonych, zgłaszając się następnie do udziału w owianej początkowo szczególną tajemnicą akcji. W toku lektury można się dowiedzieć jak przebiegało w latach 60. szkolenie osławionych Zielonych Beretów, a także jak wyglądały przygotowania oraz sam rajd na Son Tay. Nie brakuje przy tym porównań do dzisiejszych działań, a także szczegółowej listy wyposażenia, licznych fotografii i szkiców oraz wyjaśnienia terminologii. Autorzy konfrontują również mity narosłe wokół akcji. Jeden z nich dotyczył makiety obozu, na której odbywały się ćwiczenia komandosów. Makieta ta, w obawie przed wykryciem jej przez radzieckie satelity szpiegowskie, miała być rzekomo demontowana każdego dnia, co jednak nie miało w rzeczywistości miejsca. Kolorytu całej opowieści dodają przedstawione w niej osobiste przeżycia, a także pojawiające się niekiedy elementy humorystyczne. Książka wzbogacona jest o dodatki, które prezentują powojenne zjazdy weteranów i relacje części uczestników akcji oraz jeńców. Nie zabrakło przy tym wspomnień personelu USAF, którego wkład w działania wojenne w Wietnamie jest często marginalizowany. Dodatki zawierają też lekcje życiowe Terry’ego Bucklera, będące zbiorem jego porad, a także wykazy osobowe osób biorących udział w operacji lub ją wspierających.
Wszystko to czyni tę książkę bardzo wartościową literaturą i to nie tylko dla rekonstruktorów lub osób zajmujących się wojną wietnamską, ale też dla tych, którzy są zainteresowani historią oraz rozwojem amerykańskich sił specjalnych.
„Who Will Go” wydano nakładem Palmetto Publishing w 2020 r., a zakupić tę książkę można poprzez amerykańskie serwisy internetowe oferujące literaturę. Jej egzemplarz, który trafił do nas zza oceanu, jest jednak w zasadzie bezcenny. O jego wyjątkowym charakterze świadczą bowiem odręczne dedykacje i autografy obu autorów, a także kilku uczestników całej akcji, którymi są SFC Tyrone J. Adderly (Redwine Element), SFC John Jakovenko (Greenleaf) oraz Capt Clyde „Neal” Westbrook (USAF, Lime 2). Ciesząc się z tak znakomitej pamiątki kierujemy przy tym najlepsze podziękowania i pozdrowienia dla Son Tay Raid Association, stowarzyszenia, które tworzą bohaterowie akcji z listopada 1970 r.